Ulubieńcy marca
Lekko spóźnieni ulubieńcy, ale za to jacy ciekawi! :)
KSIĄŻKA MIESIĄCA
"Dziewczyna w czerwonym płaszczyku" Romy Ligockiej to jedna z mocniejszych książek, jaką w życiu czytałam. Uwielbiam tematy wojny, dowiadywać się jak wtedy żyli i radzili sobie ludzie, jednak zawsze na plecach mam ciarki, bo nie wyobrażam sobie żyć w takich czasach i warunkach. Widzieliście film "Lista Schindlera"? To właśnie w głównej bohaterce tego filmu, autorka książki rozpoznała samą siebie. Roma Ligocka opisuje czasy wojny, swoimi oczami, gdy była dzieckiem - pochodzenia żydowskiego. Wspomnienia z getta, rodzina i bliscy, ukrywanie się po piwnicach, dyskryminacje i śmierć. Ten utwór naprawdę zapiera dech w piersiach i uświadamia w jak cudownych czasach żyjemy.KOSMETYKI MIESIĄCA
Moimi nowymi odkryciami marca był szampon i odżywka Dermen, które dostępne są w aptekach.To specjalistyczne produkty, jednak w przeciętnej cenie (szampon - ok. 24 zł, odżywka - ok. 28). Wybrałam wersję hair care, czyli dla włosów osłabionych i nadmiernie wypadających.
Szampon znajduje się w 200 ml butelce. Ma za zadanie hamować wypadanie włosów, stymulować ich odrastanie, wzmacniać, chronić skórę przed podrażnieniami, zmniejszać przetłuszczanie, dokładnie myć i nie obciążać.
Ma ziołowy zapach, który nie utrzymuje się raczej na włosach. Aby produkt zaczął się pienić, należy dobrze namoczyć włosy i wziąć go dość dużo. Wbrew pozorom opakowanie nie starcza na długo (myję włosy codziennie). Włosy po zmyciu szamponu są trochę tępe, poplątane i "skrzypiące", dlatego niezbędne jest użycie odżywki. Nie obciąża włosów, ale nie zmniejsza przetłuszczania się - tak jak zawsze, muszę myć codziennie.
Tak jak wspomniałam, kolejnym produktem tej serii jest odżywka, która jest niezbędna do działania tej kuracji.
Odżywka ma na celu wzmocnić włosy, odbudować strukturę keratynową, ułatwić rozczesywanie, spowolnić proces wypadania włosów i nadać gładkość oraz połysk, jednocześnie nie obciążając.
Ma kremową konsystencję, bardzo delikatny, prawie niewyczuwalny zapach. Można ją stosować codziennie. Pozostawić na umytych włosach na około 5 minut na całej długości. Po zużyciu całego opakowania nie widzę różnicy, żeby włosy mniej wypadały, poprawił się jednak stan końcówek. Brakuje mi także efektu gładkości i miękkości - włosy są raczej napuszone.
PRZEDMIOT MIESIĄCA
Przedmiotem miesiąca jest niezastąpiony ostatnimi czasy zegarek firmy Esprit ES1L088M0015, którego recenzję możecie przeczytać >TUTAJ<.HERBATA MIESIĄCA
Nadchodzi lato, więc to czas, w którym w moim kubku najczęściej gości zielona herbata, która genialnie nawadnia organizm, a dodatkowo świetnie smakuje. Herbaty firmy Twinings są nieodłącznym elementem praktycznie każdego wpisu z ulubieńcami. Zawsze podkreślam, że mają bardzo mocne herbaty i że z jednej torebki można zrobić nawet kilka kubków. Nie tym razem, zielona wyłamuje się z kanonów :). Jest bardzo delikatna.MIEJSCE MIESIĄCA
Końcówka lutego-początek marca byliśmy we Włoszech. >TUTAJ< możecie przeczytać co udało nam się zobaczyć. Mediolan, Bergamo, Como... i najmniej znane, a najbardziej mnie urzekło: Lecco! To prawdziwe, małe, włoskie miasteczko nad jeziorem Como. Piękne widoki, cudowni ludzie i tylko my jako turyści :).PIOSENKA MIESIĄCA
FILM/SERIAL MIESIĄCA
W tym miesiącu zachwycił mnie serial "Czarne Lustro", produkcji Netflixa. Bardzo mocne sceny, które uświadamiają, w którym kierunku powoli zaczyna zmierzać świat.. niewyobrażalna moc mediów, technologii i ludzkiego umysłu może zdominować ludzkość. Bardzo podoba mi się, że każdy odcinek jest o innej tematyce i nie łączy się z następnym.
INSTAGRAM MIESIĄCA
Mój Instagram jest cały w profilach podróżniczych, dlatego tym razem stawiam na @mark.dphotos.
BLOG MIESIĄCA
W tym miesiącu szczególnie zauroczyła mnie www.zalatanarodzinka.pl.
Miłego dnia!
Bardzo podoba mi się ta forma podsumowania miesiąca i na pewno będę wracać! Zainteresowała mnie szczególnie książka, bo sama sięgam po tego typu tytuły. Ze swojej strony mogę polecić książkę "Przetrwałam. Doświadczenia kobiet więzionych w czasach nazizmu i stalinizmu". Książka podzielona jest na historię poszczególnych kobiet i powiem szczerze, że musiałam ją czytać na raty, bo zbyt dużo emocji wywoływała. Wybrane przez Ciebie miejsce dobrze znam! Uwielbiam Włochy, a Jezioro Como odwiedziłam w poprzednim roku. Po podróżnicze inspiracje zapraszamy do nas.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi ulubieńcy, dzięki Tobie znalazłam idealny zegarek. Szukam i szukam a tu proszę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Amelia
Bardzo fajny post, koniecznie mysze wyprobowac odzywke 😀 przy okazji zapraszam do siebie https://wiktoriazagorskablog.blogspot.com/?m=1
OdpowiedzUsuńSuper forma posta ☺ aż puściłam sobie piosenke i teraz chodzę słucham i jak wariat słowa nuce 😀.
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki Dermena i bardzo je cenię za działanie..
OdpowiedzUsuńI piękny zegarek!
Jestem wielką miłośniczką herbat, więc z chęcią spróbuje poleconej! :)
OdpowiedzUsuńZdjęcie z podróży jest niezwykle inspiracyjne.
Pozdrawiam serdecznie!
lublins.blogspot.com
Uwielbiam oglądać ulubieńców na blogach :)
OdpowiedzUsuńLubie posty tego typu ;3
OdpowiedzUsuńTez pije dokladnie ta herbate zielona z cytryna, uwielbiam ja :)
Pozdrawiam ! ^-^
Chciałabym się kiedyś wybrać do Włoch :)
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona herbata :) świetni ulubieńcy strasznie lubię czytać takie posty :)
OdpowiedzUsuńby-tala.blogspot.com
Kocham ulubieńców, mimo, że uważa się koniec tej serii na polskiej blogosferze. Obejrzałam polecany serial w jedną noc! Polecam niemiecką propozycje Dark, nie odstraszaj się ze względu na język bo pasuje jak nigdzie indziej, ten mocny i twardy akcent, klimat gwarantowany ;)
OdpowiedzUsuńW Wolnej chwili zapraszam do siebie ;3
Ps Obserwuje <3
Uwielbiam "Czarne lustro". Cieszy mnie, że każdy odcinek jest o czymś innym, w związku z czym nie trzeba oglądać ich po kolei.
OdpowiedzUsuń