Top 4 najsłynniejszych sukienek filmowych

Pewne kreacje filmowe zasługują na pamięć – okraszone są świetna grą aktorską, doskonałą reżyserią, innowacyjnym scenariuszem I przemyślaną, klimatyczną muzyką. Wiele z nich posiada też kostiumy, które zostają w naszej pamięci jeszcze na wiele lat po premierze. Wiele z nich przenosimy do naszej szafy, bowiem ich uniwersalność przerosła oczekiwania samych twórców.

Sukienka z finałowej piosenki Dirty Dancing

Jeden z najsłynniejszych filmów muzycznych, powstałych na przestrzeni ostatnich dekad. Lekki film, z motywem miłości I tańcem w tle, okazał się być prawdziwym hitem. Do dziś pamiętamy wykonanie “She’s like a wind” autorstwa Patricka Swayze i podnoszenie w finałowej scenie. W naszej pamięci pozostała także sukienka z falbankami, którą założyła Jennifer Grey. Lekka, o charakterze baleriny, łącząca w sobie przylegający trykot i tiulową spódniczkę, poruszającą się wraz z tańczącą aktorką. Pudrowy róż i niezwykle dziewczęcy krój bardzo mocno podkreślał charakter, lekko infantylnej postaci.

fot: Albuquerque Journal

Julia Roberts Pretty Woman

Historia miłosna, łącząca w sobie dwa, skrajne środowiska. Romantyczna, ludzka, pokazująca, że miłość nie ma granic społecznych. Od lat uważana za jedną z najsłynniejszych I najbardziej kasowych filmów hollywoodzkich. To po tej produkcji Julia Roberts stała się ikoną mody I piękna. Wśród wielu popularnych krojów I modeli, jak np. wysokie kozaki za kolano, znalazła się też elegancka, długa, czerwona suknia. Jej niewątpliwym, przykuwającym wzrok akcentem były opadające, strojne rękawy, przywołujące na myśl popularne dziś bluzki-hiszpanki. Dekolt w kształcie serca był niezwykle innowacyjny i właściwie po dziś dzień powielany na czerwonym (I nie tylko czerwonym) dywanie. Całość uzupełniają białe, długie rękawiczki I klasyczna kolia z pereł. Kopia dokładnie tej sukienki dostępna jest na rynku I kosztuje niecałe 1400zł.

fot: Clothes on Film

Audrey Hepburn Śniadanie u Tiffaniego

Uchodząca za niezwykle delikatną, dziewczęcą I urodziwą aktorkę, Audrey Hepburn, zaprezentowała nowy poziom klasy I elegancji. To po tym filmie została okrzyknięta ikoną stylu – co z perspektywy lat nie wydaje się być decyzją dziwną. Pomimo kilkudziesięciu lat, do dziś mamy przed oczyma czarną, smukłą sukienkę, strojne perły, wysoko spięty kok I długie rękawiczki. Audrey (a właściwie Holly), zwiedzając wystawy największych jubilerów i jedząc rogalika francuskiego stała się wzorem elegancji, do której dziś się odwołujemy. Sama sukienka, po zyskaniu ogromnej popularności, zwiększyła swoją wartość, osiągając ponad 70 tysięcy funtów.

fot: AllPosters.com

Nagi Instynkt Sharon Stone

Piękna kobieta, piękne kadry I piękna sukienka. Dziś, przypominając sobie film Nagi Instynkt myślimy głównie o jednej scenie, w której kusa sukienka, idealnie podkreśla walory modelki I aktorki. Mała biała, będąca alternatywą dla “małej czarnej” zaprojektowała Ellen Mirojnick. Jej celem było połączyć klasykę z nowoczesnością, dodając odrobiny pazura I seksapilu. Cóż, efekt został osiągnięty, bowiem widzowie od razu zmienili swoje nastawienie do głównej bohaterki, a sama sukienka została w naszej pamięci po dziś dzień.

fot: Interia film

Jakie jeszcze kreacje Waszym zdaniem zasługują na miano TOP najsłynniejszych w kinematografii?