Jak zorganizować dwudniową wycieczkę do Wrocławia? | Weekendowo

Dokładne zwiedzanie Wrocławia marzyło mi się od dawna. Byłam w tym miejscu kilka razy, jednak zawsze tylko przez chwilę. Styczniowy weekend zachęcił mnie w końcu do odwiedzenia stolicy Dolnego Śląska.

DOJAZD

Wrocław jest na tyle duży, że możemy tutaj przylecieć samolotem, przyjechać pociągiem, czy też autem. Na przykład bilet normalny w jedną stronę z Poznania pociągiem to koszt około 30 zł, ulgowy już za 17 zł.

ATRAKCJE

Ostrów Tumski to definitywnie moim zdaniem najpiękniejsza część miasta. To najstarsze miejsce we Wrocławiu, nic dziwnego, że przyciąga wielu turystów z całego świata.

W samym centrum Ostrowa znajduje się piękna Katedra św. Jana Chrzciciela.

Przy kościele św. Idziego znajduje się Brama Kluskowa, z którą związana jest ciekawa legenda, według której, kiedyś niedaleko Wrocławia mieszkał pewien chłop z żoną. Kobieta robiła najpyszniejsze kluski śląskie. Gdy zmarła, mężczyźnie groziła śmierć głodowa, ale pewnego dnia gdy wybrał się do tego kościoła, we śnie ukazała mu się żona i zapowiedziała, że przekaże mu kociołek, który co noc będzie się zapełniać kluskami. Ostatnia kluska jednak zaczęła uciekać, i utknęła na szczycie bramy. Teraz widnieje tam kamień (podobno kluska miała się w niego zamienić).

Wrocław to miasto mostów, jednak największe wrażenie robi Most Tumski, na którym zakochani zostawiają symboliczne kłódki.

Niedaleko Ostrowa Tumskiego znajduje się rzeźba Oskara Zięty, Nawa. Nawa jest pierwszą rzeźbą wykonaną w innowacyjnej technologii FiDU.

Jeśli zwiedzacie Wrocław latem, albo wiosną warto zatrzymać się choć na chwile w ogrodach oraz zagajniku Zakładu Narodowego im. Ossolińskich.

Krasnale! Gdyby nie one, Wrocław nie byłby taki ciekawy. W sklepach z pamiątkami możecie kupić nawet mapę krasnali, podobno jest ich ponad  382 i wciąż przybywają! Rozglądajcie się, bo są na każdym kroku.

Bardzo ciekawym miejscem są także Stare Jatki, z pomnikiem Zwierząt Rzeźnych, z tabliczką "Ku czci Zwierząt Rzeźnych – Konsumenci". Od średniowiecza, aż do dziś przy Starych Jatkach działają zakłady rzeźnicze i sklepy z mięsem.

Nieodłącznym punktem wizyty w Poznaniu jest oczywiście rynek, który jest wyjątkowo urokliwy i kolorowy.

Tam znajdują się m.in. dwie kamieniczki - Jaś i Małgosia z XV wieku. Między kamieniczkami, pod arkadą, znajdowało się wejście na zlikwidowany w XVIII wieku cmentarz.

W samym centrum oczywiście znajduje się Ratusz, który wybudowany jest w stylu późnogotyckim, wzniesiony w XIII wieku.

W piwnicach Ratusza znajduje się Piwnica Świdnicka, jeden z najstarszych lokali gastronomicznych w Europie.

Dwa lata temu miałam okazję zwiedzić także Wrocławskie Zoo - cudowne miejsce, Panoramę Racławicką - dla wielbicieli historii oraz Stadion - dla fanów piłki nożnej. Podczas ostatniej wizyty kusiło mnie bardzo Sky Tower, niestety pogoda była brzydka i nic by nie było widać. Te wymienione przeze mnie atrakcje już są płatne.

NOCLEG

Jak zawsze, polecam Wam niezawodne Airbnb. Tym razem znalazłam pokój, kawalerkę w kamienicy na samym rynku!

Mieszkanie jest malutkie, ale znajdują się tam wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy, włącznie z pralką, aneksem kuchennym i łazienką. W sumie zmieszczą się tam 4 osoby - dwuosobowe łóżko i dwuosobowa kanapa. Kamienica jest stara, a wnętrze urządzone w bardzo stylowym wydaniu a la retro. O plusach lokalizacji nawet nie wspomnę. Mieszkanie czyste, schludne i zadbane. Polecam serdecznie, tym bardziej za taką cenę! 100 zł za noc (klik). Jeśli udacie się w 4 osoby, to noc będzie Was kosztować 25 zł.

Jeśli nigdy nie korzystałaś/eś ze strony Airbnb, przygotowałam 100 zł rabat na pierwszą rezerwację (min. 300 zł) >TUTAJ<

JEDZENIE

Jeśli chodzi o jedzenie, to tym razem postawiliśmy na pizzę 🙈, ale poprzednim razem byłam w restauracji na rynku - Uami. Ceny dość wysokie, ale spójrzcie tylko na tego naleśnika! Koniecznie odwiedźcie też Czekoladziarnie Wrocław przy ul. Więziennej - najlepsza czekolada jaką w życiu piłam.

CENY

Wrocław nie jest bardzo drogi. Mogę porównać te ceny ze spokojem z Poznaniem. Jedyne co mają drogie, to pamiątki - kula śniegowa kosztowała mnie 20 zł - takie po 25 zł też były (mówię o tych małych), normalnie kupuję je za około 15 zł.

Miłego dnia!