Ulubieńcy grudnia

W tym roku ta zima jakoś mi szybko płynie i bardzo się z tego cieszę, ponieważ nie przepadam za tą porą roku. Mikołajki, Boże Narodzenie, Sylwester... zobaczcie co towarzyszyło mi w ostatnim miesiącu 2018 roku!

KSIĄŻKA MIESIĄCA

W tym miesiącu aż wstyd się przyznać, ale przeczytałam tylko jedną, krótką książkę, czyli "Etat w chmurach" Teresy Grzywocz. Opowiada o pracy jako stewardessa - o obowiązkach, wyrzeczeniach, życiu prywatnym, a także mieszkaniu w kraju arabskim. Bardzo szybko się ją czyta, jest to forma pamiętnika.

KOSMETYK MIESIĄCA

Zima to czas, kiedy szczególnie dbam o swoje usta, ponieważ robią się suche, pękają od wiatru i zimna. Niedawno w drogeriach pojawiły się pomadki, nowości firmy Farmapol z serii Fruity Jungle. Latem miałam okazję przetestować kremy do rąk tej samej serii o tych samych zapachach (>tutaj<), czyli acai, smoczy owoc i liczi - dość nietypowe, prawda?

Ogromnym plusem jest fakt, że nie pozostawiają koloru na ustach, więc mogą je stosować również mężczyźni. Mają obłędny smak i zapach. Świetnie nawilżają i chronią przed wiatrem i zimnem, choć wydaje mi się, że są zbyt twarde. Nie kleją się, a warstwa jest wyczuwalna przez dłuższy czas.

ZAKUP MIESIĄCA

To zdecydowanie świąteczne miseczki w kształcie bałwana i piernikowego ludka. Upolowałam je w Tigerze za 8 zł / szt. Są wielofunkcyjne, ponieważ możemy ich używać zarówno jako ozdobne miseczki, jak i upiec w nich np. jakieś dobre ciacho.

PIOSENKA MIESIĄCA

Ten miesiąc to zdecydowanie Strachy na lachy i ich kultowy utwór "Piła Tango".

FILM MIESIĄCA

Niedawno, w leniwy weekend w telewizji natrafiłam na film "Wymarzony ślub" ("June in January"), reżyserii Marka Griffithsa, który okazał się interesujący. W ciągu trzech tygodni June próbuje zaplanować wymarzony ślub z pomocą przyszłej teściowej. Historia jest lekka, ale bardzo wciągająca. Główne role grają:  Brooke D'Orsay i Wes Brown. Polecam serdecznie na zimowe wieczory.

INSTAGRAM MIESIĄCA

Uwielbiam podróżować i chętnie szukam na różnych portalach inspiracji. Od bardzo dawna na Instagramie śledzę Kaję z @Globstory. Podróże na własną rękę, do najciekawszych zakątków świata od zawsze mnie pasjonowały, a cała działalność internetowa Kai motywuje mnie jeszcze bardziej!

BLOG MIESIĄCA

W tym miesiącu chciałabym się podzielić z Wami moim odkryciem, czyli wszedobylscy.com. Staram się podróżować jak najtaniej i jak najwięcej, dlatego wyszukuję różnych informacji jak zaoszczędzić w danych krajach i jak taką wycieczkę zorganizować. Jakiś czas temu trafiłam na miejsce w sieci Ani, Adriana i Alicji, czyli rodziców i ich córki, którzy podróżują po całym świecie.

Miłego dnia!