Mamma Mia 2 Here We Go Again! - moja opinia

👖 MAMMA MIA 2 👖

"Mamma Mia 2" to film, na który czekałam od 10 lat :). Gdy tylko ogłosili informację, że zaczynają nagrywać kolejną część od razu wiedziałam, że będę jedną z pierwszych osób w Polsce, która go obejrzy. 27 lipca 2018 r. dopiero odbędzie się polska premiera filmu, jednak ja udałam się na prapremierę w piątek, 20.07.2018 i dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami moimi wrażeniami.

Zacznijmy od obsady, która wzbogaciła się o kilka osób. Przede wszystkim dołączyła Lily James, która zagrała jedną z głównych ról - młodą Donnę (graną przez Meryl Streep). Dodatkowo jako młode postaci poprzednich aktorów zadebiutowali: Josh Dylan - młody Bill (grany przez Stellana Skarsgårda), Hugh Skinner - młody Harry (grany przez Colina Firtha), Jeremy Irvine - młody Sam (grany przez Pierce Brosnana), Alexa Davies - młoda Rosie (grana przez Julie Walters), Jessica Keenan Wynn - młoda Tanya (grana przez Christinę Baranski). W tej części pojawiła się także babcia Sophie (Amanda Seyfried) - Ruby Sheridan, grana przez Cher, a także manager hotelu i oblubieniec Ruby - Fernando (Andy Garcia).

Szczerze mówiąc, jako zagorzała fanka zapoznałam się z wszystkimi możliwymi, wcześniej udostępnionymi opisami oraz zwiastunami. Spodziewałam się zupełnie innej fabuły. Ta część opowiada dwie historie - teraźniejszą oraz przeszłość. Sophie i Sky wyremontowali cały hotel i organizują wielkie otwarcie, później okazuje się także, że Sophie spodziewa się dziecka. Pomiędzy tymi scenami, oglądamy historie z przeszłości Donny, jak wyglądało jej życie w młodości. Tam pojawiają się także młode postaci pozostałych aktorów z pierwszej części.

Sophie (Amanda Seyfried) spotyka się na greckiej wyspie Kalokairi z przyjaciółkami swojej matki Donny (Meryl Streep) – Rosie (Julie Walters) i Tanyą (Christine Baranski). Dziewczyna ogłasza im, że jest w ciąży, jednak obawia się, że samodzielnie nie uda jej się wychować dziecka. Kobiety oferują swoją pomoc, a do spółki dołączają także mąż Donny, Sam (Pierce Brosnan) oraz jej byli partnerzy: Harry (Colin Firth) i Bill (Stellan Skarsgård). Wszyscy zaczynają opowiadać historię nastoletniej Donny, która została matką w młodym wieku isamodzielnie wychowywała dziecko, jednocześnie prowadząc grecką willę oraz śpiewając w girls bandzie. www.filmweb.pl

No i tutaj pojawia się pytanie: a gdzie Meryl Streep(?), nie zdradzę Wam na razie jak potoczyły się losy głównej bohaterki poprzedniej części, ale tym razem czuję wielki niedosyt, ponieważ pojawia się tylko w dwóch, bardzo krótkich scenach.

Jeśli chodzi o muzykę, bo przecież o to głównie chodzi w musicalu. Tym razem soundtrack składał się głównie ze smutniejszych, albo inaczej - wolniejszych utworów. Dodatkowo melodie najczęściej różniły się od oryginałów, dlatego za dużo sobie nie pośpiewałam 😜.

1. „When I Kissed the Teacher” – młoda Donna i Dynamos

2. „I Wonder (Departure)” – młoda Donna

3. „One of Us” – Donna i Sophie

4. „Waterloo” – młodzi Harry i Donna

5. „Why Did It Have to Be Me?” – młodzi Bill, Donna i Harry

6. „I Have a Dream” – Sophie Sheridan

7. „Kisses of Fire” – Lazaros, młode Tanya i Rosie

8. „Andante, Andante” – młoda Donna

9. „The Name of the Game” – młoda Donna

10. „Knowing Me, Knowing You” – młodzi Sam i Donna, Sam i Sophie

11. „Angel Eyes” – Sophie, Rosie, Tanya

12. „Mamma Mia” – młoda Donna i Dynamos

13. „Dancing Queen” – Sophie, Rosie, Tanya, Sam, Bill i Harry

14. „I’ve Been Waiting For You” – Sophie, Rosie, Tanya

15. „Fernando” – Ruby Sheridan i Fernando Cienfuegos

16. „My Love, My Life” – Sophie, młoda Donna, Donna

17. „Super Trouper” – Ruby, Donna, Rosie, Tanya, Sophie, Sky, Sam, Bill, Harry wraz z młodymi odpowiednkiami, a także Fernando

18. „The Day Before You Came” – Donna

Jeśli chodzi o moją opinię, tak jak pisałam Wam powyżej, spodziewałam się zupełnie innej historii. Choć ta była równie wyjątkowa, myślałam, że znowu sobie pośpiewam i się pośmieję, jednak ta część była bardzo wzruszająca i niejedna osoba na sali wyciągała z torebki chusteczki! Bardzo podobała mi się jedna z ostatnich scen, z babcią Ruby i Fernando. Na samym końcu, przy napisach pojawiają się wszystkie postacie - te młode i "stare" i razem śpiewają utwory Abby w tych genialnych strojach. Jeśli myślicie, czy wybrać się na ten film - jeśli widzieliście pierwszą część to bez dwóch zdań musicie obejrzeć drugą. Nie spodziewajcie się jednak podobnego klimatu, ta część jest bardziej nowoczesna i tak jak wspomniałam - wzruszająca. A babcia nie była taka zła, na jaką ją kreują w zwiastunach ;).

Na koniec zostawiam Was jeszcze ze zwiastunem :) 

Miłego dnia!