RECENZJA: Nowa skóra codzienna supermaska | Janda

Dzisiaj recenzja maski firmy Janda.

OD PRODUCENTA:

"Maska dedykowana kobietom dojrzałym ceniącym sobie komfort, których skóra potrzebuje silnego nawilżenia i łagodzenia. Maska sprawia, że skóra zachwyca miękkością, jędrnością i wygładzeniem. Jest doskonale nawilżona i rozluźniona jak po wizycie w SPA. Produkt zapewnia bardzo przyjemną, luksusową aplikacje. Szczególnie polecany po kremach na dobranoc z efektem eksfoliującym. Zawiera skoncentrowaną dawkę składników łagodzących, wzmacniających naczynka krwionośne i „nawadniających” skórę."

Bardzo cenię sobie kosmetyki firmy Janda. Po prostu je uwielbiam! Jeszcze nigdy się nie zawiodłam. Tak również było tym razem.

Wszystkie kosmetyki tej firmy, mieszczą się w przepięknych, bardzo eleganckich opakowaniach. Ta supermaska była w szklanym, ciemnym,  50ml słoiczku, który zakręcany jest białą zakrętką ze złotym napisem "witam".

Maski jest stosunkowo mało w porównaniu do wielkości opakowania, jednak nie to się liczy, a efekty! Zakochałam się w lekkiej, nielepiącej się konsystencji. Supermaska ma działać przeciwzmarszczkowo, nawilżająco i przeciw zaczerwienieniom oraz ma przynosić ulgę. Należy ją stosować codziennie - rano lub wieczorem.

 Maseczkę nakładałam codziennie na noc - 50 ml opakowanie starczyło mi na ponad dwa tygodnie regularnego stosowania. Już po dwóch dniach zauważyłam radykalne efekty - moja skóra była o wiele bardziej nawilżona. Zaczerwienienia zaczęły znikać tak po 8 razie (ponieważ były niewielkie). Po tej kuracji nie zauważyłam jednak poprawy kondycji zmarszczek - myślę, że trzeba byłoby wtedy stosować ją dłużej. 

Możecie ją kupić >TUTAJ< za 44 zł.

***