Recenzja: Książka Humusy i pasty, Konrad Budzyk | Wydawnictwo Znak

Dzisiaj recenzja książki "Humusy i pasty" Konrada Budzyka, z wydawnictwa Znak.

OPIS:

"To nieprawda, że hummus to tylko ciecierzyca, czosnek, sezam i oliwa. Hummus może mieć słodko-ostry smak pieczonej dyni, może rozgrzewać podniebienie intensywnym aromatem grillowanej papryki lub rozpieszczać słodyczą syropu klonowego i rodzynek. Kto nie chciałby schrupać kanapki z pastą z mięsistego bobu z aromatyczną miętą albo zjeść pachnącego chlebka pita z intensywnie czekoladową pastą z czarnej fasoli? Dzięki tej książce dowiesz się, jak ugotować ciecierzycę, żeby kusiła orzechowym smakiem, do czego używać czarnej soli i jak wytrawnie smakuje kiszona cytryna. Konrad Budzyk, dietetyk, weganin i bloger, sprawi, że zdrowe warzywa i owoce pojawią się na twoim stole w nowej, zaskakującej postaci."

Moja mama bardzo lubi wegańskie i wegetariańskie przepisy, dlatego od razu wiedziałam, że tę książkę podaruję jej. Kolega po fachu, Konrad Budzyk - blogger, w jednej książce zamieścił wszystkie tajniki i przepisy dotyczące humusów i past.

Bardzo lubię książki kucharskie, które napisał mężczyzna, ponieważ kobieta bardzo często rozdrabnia się w szczegóły, a facet pisze prosto z mostu, tak jak jest. Dlatego ta jest bardzo czytelnie napisana i nawet osoba nieradząca sobie za bardzo w kuchni powinna dać radę.

Bardzo duża ilość przepisów (dokładnie 76) wzbogacona jest pięknymi i wyraźnymi zdjęciami. W książce znajdują się także instrukcje jak ułatwić sobie pracę w kuchni oraz jak idealnie gotować strączki.

W książce znajdziemy nie tylko przepisy na humusy i pasty, ale także pasztety i smakowite dodatki. Ja już zrobiłam pastę z pieczonego batata oraz humus z białej fasoli i pieczonego czosnku i wyszły rewelacyjne!

Książkę możecie kupić >TUTAJ< (aktualnie trwa promocja).

***