RECENZJA: Krem do rąk LIPIKAR XERAND | La Roche-Posay


Dzisiaj recenzja kremu do rąk do skóry bardzo suchej firmy La Roche Posay.


OD PRODUCENTA

"Lipikar Xerand Krem do rąk od La Roche-Posay natychmiastowo przywraca suchej skórze dłoni - komfort, miękkość i gładkość. Produkt dogłębnie, mocno i intensywnie nawilża. Nie pozostawia tłustej ani lepkiej warstwy na skórze, zatem zaraz po jego zastosowaniu można wrócić do wcześniej wykonywanej pracy. Krem skutecznie regeneruje zniszczoną skórę, odżywia i wzmacnia barierę ochronną, dzięki czemu jest ona odporna na podrażnienia."



Jeden z najlepszych kremów do rąk jaki miałam w życiu! Od lat w okresie jesieni, zimy i wczesnej wiosny cierpię z powodu suchości dłoni. Bolą, szczypią i są bardzo wysuszone. Zwykłe kremy z jakimi miałam do czynienia do tej pory nie dawały sobie rady, albo przynosiły krótkotrwały efekt. Bardzo zwracam uwagę na wygląd dłoni, dlatego szczególnie mi to przeszkadzało.


Krem stosowałam codziennie rano i wieczorem. Jednak producent zaleca stosowanie go tak często, jak jest to konieczne, czyli nawet kilka razy dziennie. Należy go wmasować aż do całkowitego wchłonięcia.


ZAOBSERWOWAŁAM, ŻE:
Krem przynosi natychmiastową ulgę i uczucie ochłodzenia, złagodzenia. Ma bardzo przyjemny, delikatny zapach i idealną, trochę wodnistą, nietłustą i przyjemną konsystencję. Natychmiast wysycha, nie klei się, nie pozostawia na przedmiotach tłustych plam.


Po tygodniu regularnego stosowania zauważyłam radykalną poprawę: dłonie były przede wszystkim nawilżone, odżywione, miękkie i delikatne. Ręce już mnie nie bolą, nie szczypią i przede wszystkim dobrze się prezentują. Piękny zapach pozostaje na dłoniach aż do umycia, lecz znam osoby, które nie lubią zapachowych kremów, więc to może im przeszkadzać.

Znam osobę, której ten krem skutecznie łagodzi zmiany atopowe.


Dodatkowo krem posiada składniki, które odtwarzają ochronną warstwę hydrolipidową. Jest mało wydajny, pewnie z powodu rzadkiej konsystencji. Całą 50ml tubkę zużyłam w dwa tygodnie regularnego stosowania (2 razy dziennie). Skład wzbogacony jest w wodę termalną. Myślę, że dobrze sprawdzi się nie tylko jesienią, zimą i wczesną wiosną, ale ochroni nasze dłonie przed promieniami słonecznymi także latem.


Kremy, które działają na suchość dłoni kojarzą mi się z tłustą, kleistą, długo schnącą konsystencją. Tutaj bardzo mi się ona podoba i jestem naprawdę miło zaskoczona, że skuteczny krem nie musi odrzucać swoją konsystencją (oraz zapachem).


Jednego dnia na dłoniach pojawiły mi się delikatne alergiczne zmiany, ale nie jestem w stanie określić, czy to przez ten krem, ponieważ na następny dzień już zniknęły.


Bardzo wygodnym rozwiązaniem jest także tubka otwierana na "klik". Nie trzeba męczyć się z zakręcaniem nakrętki z kremem na dłoniach, co często jest utrudnieniem. Dodatkowo małe i poręczne opakowanie zmieści się do każdej kobiecej torebki, czy bagażu podręcznego w samolocie.


Bardzo cenię sobie kosmetyki firmy La Roche-Posay i uważam je za specjalistyczne - z wyższej półki jeśli chodzi o działanie. EFFACLAR DUO[+] pomógł mi pozbyć się trądziku, nadal stosuję go, teraz jednak tylko punktowo.


PODSUMOWUJĄC:
50ml tubka kosztuje 16,90 zł. Sądzę, że jest to trochę zawyżona cena, ponieważ starcza na naprawdę krótko, choć działa; więc jeśli ktoś ma naprawdę duży problem z suchością dłoni to polecam zainwestować. Myślę, że jestem jednym ze skrajniejszych przypadków, jeśli chodzi o problemy z nawilżeniem skóry dłoni, więc jeśli mi pomógł to sądzę, że pomoże wszystkim :).



TUTAJ znajdziecie więcej informacji na temat tego kremu.

***


1 komentarz:

  1. My aktualnie używamy kremu Evree, ale chętnie wypróbujemy Twoją propozycję, jak się nam skończy :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2018 Testacja | blog testerski , Blogger