RECENZJA: Balsam do ust Fresh Tisane | Farmapol
Dzisiaj recenzja balsamu do ust Fresh firmy Tisane ze sklepu Farmapol
Firma Tisane niedawno wypuściła na polski rynek dwa nowe produkty - opisywany przede mnie właśnie balsam Fresh, oraz peeling do ust (o którym już niedługo na blogu). Jakiś czas temu napisałam także recenzje miodowych wersji - tutaj.
Po przetestowaniu miodowych wersji, byłam bardzo ciekawa nowości, ponieważ tamtymi jestem zachwycona. Wersja Fresh ma bardzo intensywny aloesowo-miętowy zapach, który niestety niektórych może denerwować. Po nałożeniu na usta odczuwamy przyjemny efekt chłodzenia i orzeźwienia, dlatego świetnie sprawdzi się latem, w upalne dni. Niestety nie lubię tego typu opakowań produktów do ust, ponieważ utrudnieniem jest nałożenie go mając długie paznokcie. Konsystencja jest delikatna i o wiele mniej zbita niż wersja miodowa. Balsam świetnie nawilża usta i chroni je w gorące i suche dni. Jeśli nie przeszkadza Wam intensywny, miętowy zapach to szczerze polecam!
Według producenta balsam dobrze sprawdza się do pielęgnacji ust podczas przeziębień i opryszczki
Więcej o produkcie >tutaj<.
***
Tisane to nasze ulubione balsamy do ust. Czerwona wersja to mały słoiczek, który na naszych suchych i popękanych ustach działa cuda.
OdpowiedzUsuńTisane nigdy nie miałam. Miętowy smak jest dla mnie mocno zachęcający :)
OdpowiedzUsuńSłyszłałam ale jeszcze nigdy nie testowałam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/03/trendionpl-mydekowe-inspiracje.html